Autor Wiadomość
Technoboy
PostWysłany: Wto 16:27, 23 Paź 2007

Przecież u nas pewnego czasu było 27 osób, ale leszczykom się nie chciało powalczyć o miejsce w składzie. Wszyscy chcieliby grać tylko, że nie każdy ma do tego kwalifikacje, które zdobyliby na treningu, gdyby przyszli. Pewnie tez wyniki niektórych niesatysfakcjonują. To chyba oczywiste, że bez pracy wyników nie ma. Liczę, że w zimie troszkę się to zmieni, jakies nowe twarze, żeby chociaż rywalizacja była o miejsce w składzie...
Pavlov
PostWysłany: Wto 13:22, 23 Paź 2007

Nie mam więcej pytań !
Carlas
PostWysłany: Pon 22:37, 22 Paź 2007

To niestety normalka, a i tak nigdy jeszcze nie bylismy zmuszeni grac chociazby w '10', co zdarza sie w klubach o wiekszych ambicjach (wiem ze Bargłówka ostatnio grala chyba w 8, pod koniec rundy mecze w 10 to standart). Zeby taka sytuacje wyeliminowac trzeba by miec 22 zawodnikow w kadrze, z ktorych sztab wybieralby meczową osiemnastke, i przy tych, w wiekszosci przypadkow, normalnych niedyspozycjach i absencjach ciagle zostawaloby po 15 pilkarzy minimum. Ale jak ma sie LEDWIE 18, (chociaz nie wiem, czy taki wynik mielismy w tym sezonie) to nie ma mowy o szerokiej lawce rezerwowych pod koniec sezonu.
Ale sa tez dobre strony tej sytuacji- kazdy kto chce, moze sobie pograc do woli, a o to w tym klubie chodzilo miedzy innymi :P
Pavlov
PostWysłany: Pon 21:59, 22 Paź 2007

Najgorsze jest to że na ławie rezerwowych jest jeden zawodnik rezerwowy chciałbym sie z ciekawości dowiedzieć ile nasz klub masz zgłoszonych zawodników do rozgrywek z tego co wiem(a mogę się mylić) jest jakieś minimum i maksimum gdzie można zgłaszać zawodników a tym minimum na pewno nie jest 12 zawodników po ostatnim meczu w Przezchlebiu sędzią ze zdziwieniem patrzał sie na naszą ławkę rezerwowych i trudno mu sie dziwić jeśli jest jedyny zawodnik na ławie oczywiście nie mam pretensji do tych co są chorzy lub mają jakieś ważne sprawy ale bez przesady który to już nasz mecz z kolei gdzie jest jeden zawodnik rezerwowy gdyby nie ja na tej rezerwie to Kłodnica nie miała by nikogo do dyspozycji na ławie.Trzeba coś w końcu zrobić bo nie mam zamiaru patrzeć znowu w rundzie wiosennej na liczbę zawodników na ławie do naszej gry ,przegrywamy mecze ok to rozumiem i nie mam problemów ale z tą ilością graczy na meczu jest żałosna.Mam nadzieje że ktoś w klubie to w końcu naprawi bo uważam to to może chociażby być problemem naszych częstych porażek.
Carlas
PostWysłany: Pon 21:08, 22 Paź 2007

W gruncie rzeczy to jest sytuacja typowa dla wiekszosci z b-klasowych klubików, tyle ze tym sie od nich roznimy, ze tam sa doswiadczeni zawodnicy, ktorzy grajac tylko raz w tygodniu sa w stanie byc wlasnie tą sila przewazajaca, ktora przewazy szale zwyciestwa niestety, ale na strone przeciwnikow.
Wiekszosc druzyn to mieszanka doswiadczenia i mlodosci i polega to na tym, ze mlodzi powiedzmy, ze biegaja, a starzy graja pila i to schemat na zwyciestwo. A my nie chcemy miec w klubie zawodnikow starszych niz 22 lata :P Takze przez zime trzeba sie naprawde zmobilizowac, bo runda krotka, a punktow malo.
No i sory za kolejna niedyspozycje, ale w takiej beznadziejnej pogodzie cos sie caly czas rozkladam Confused Mam nadzieje ze na nastepny mecz bede juz w pelni zdrowy Wink (1)
O, a teraz wpadlem na jeszcze jeden pomysl, chyba ze ktos juz na wpadl wczesniej na niego ;p
Otoz, w nastepnej kolejce pauzujemy my i Przezchlebie;), a zgrania nigdy dosc- wiem ze z nimi bedize sie trudno ustawic, ale mozna by sprobowac sparingu. A jak nie ten weekend, to nastepny- z Quo Vadis. A jak nie oni, to Team Ministrantow albo Marcin&Friends- jak mowie, zgrywac sie musimy caly czas, a taki latwiejszy przeciwnik to dobra okazja do potrenowania przyjecia i podania np. Wide grin
Co na to sztab szkoleniowy? (bo nie licze na tak piekna sytuacje kadrową, by mozna powtorzyc mecz Kłodnica vs. Kłodnica II)
Szymon
PostWysłany: Pon 19:56, 22 Paź 2007

Przegrywamy bo na treningu przedmeczowym jak i na każdym innym jest po 6 osób. W ten sposób nie da sie zbudować drużyny i jakoś się zgrać. Z powodu tej tragicznej frekwencji, bumelanctwa i leserstwa, co mecz mamy inny skład i co mecz dostajemy w dupę.
ManJak
PostWysłany: Pon 17:17, 22 Paź 2007

Czesto gramy tak, ze mecz jest wyrownany, sa sytuacje z obu stron, a my przegrywamy roznica kilku goli... z czego to wynika?mi sie zdaje, ze z braku skutecznosci zarowno w ofensywie jak i defensywie, indywidualnych tragicznych bledow, totalnego braku asekuracji i gwiazdorzenia
Farello
PostWysłany: Nie 17:18, 21 Paź 2007

Jo byda
shal
PostWysłany: Nie 16:51, 21 Paź 2007

lipa?: o
Co do treningu w piątek. Niech przynajmniej dzisiejsza 12 meczowa potwierdzi że przyjedzie na niego bo jeżeli zaś ma byc 7-8 osób to ja robie sobie wolne.
kierdruz
PostWysłany: Sob 21:58, 20 Paź 2007

Panowie nie zapomnijcie przynieść tych druków,które Wam rozdalem lub przeslalem no i oczywiście legitymacja/dowod -dozobaczenia
Trener
PostWysłany: Pią 20:49, 19 Paź 2007

Paweł ---> w takiej sytuacji jak Ty (nieobecności na treningach) jest przynajmniej połowa osób... nie były trenowane żadne ćwiczenia taktyczne, bo nie było z kim. Nie były trenowane zagrania z wyżej wymienionego powodu. Więc przyjdź.
Pavlov
PostWysłany: Pią 19:22, 19 Paź 2007

Przynajmniej na zakończenie tej rundy pokażmy jakąś dobrą grę z naszej strony mam nadzieje że uda nam sie w końcu zwyciężyć Happy w ciągu tego tygodnia nie było mnie na treningach z powodów szkolnych dzisiaj także sie nie pojawiłem praktyka do póżna więc niestety sie nie wyrobiłem na dzisiejszy trening ;/ tak mi sie w ten tydzień ułożył grafik że to szlak ,jestem gotowy do gry na niedzielni mecz oczywiście jeśli będę mógł.Wiem że było by to nie niesprawiedliwe gdybym grał a nie chodził na treningi więc jeśli trener zgodzi sie abym przyszedł oczywiście przyjdę a jeśli nie to i tak nie będę miał żalu że nie zagram chce po prostu potwierdzić swoją(ewentualną) gotowość na mecz Happy uważam
że mogę sie przydać w razie potrzeby.
Trener
PostWysłany: Pią 18:56, 19 Paź 2007

Spotykamy się o 12:30 w niedzielę na parkingu pod sklepem Billa na tarnogórskiej. Panowie... ostatni mecz sezonu. Więc ruszmy dupy i jedźmy!