"jedność"32 Przyszowice-FC"Kłodnica"Gliw

Jutro zbiórka nie pod "Plusem"(coś tam robią),ale naprzeciwko tzn.na parkingu kościoła Św.Barbary o godz.10:00(uwaga zmiana czasu-godzina do tyłu).Pamiętać o strojach.

Ja deklaruję swoją obecność oraz swoją sprawność w 120% Happy

dobrze by było aby każdy kto może wpisał się tu czy jest wstanie być , przynajmniej będzie jasność.

Ja będe, Damian, Daniel oraz SLY Happy

Ja bede jak dożyje, zawsze mnie może na przejściu da pieszych rozjechac np: dorożka, czy inny skate

^ Spoko . To sie da jeszcze wyleczyć Happy

bęę jak znajdę dokumenty...

drugą bramkę dla nich biorę na siebie. Teraz trzeba się przełamać z Bargłówką i tyle

Przełamać to my się możemy po kilku meczach lub dopiero na rundę wiosenną , a nie na ostatni mecz rudny jesiennej z Koroną Bargłówką... Dla ciekawych Korona Bargłówka rozbiła Quo Vadis M.Zabrze aż 5-0 więc moim zdaniem tym bardziej możemy zapomnieć o słowie "przełamać" na tym zespole

PoZdRaWiAm

No jak będziemy zakładać przed meczem, że nie wygramy, to naprawde mamy szanse... :/

A Jeśli tak patrzysz na wyniki i z nich "wyławiasz" punkty, to :

Łubie 2 - 2 Bargłówka ........ Czyli Wygramy z Bargłówką Ta? :>

Igor jak tam GKS Katowice , Co ? słyszałem że jacyś skauci Cię wypatrzyli po strzeleniu 2 goli z wolnych na Przyszowicach , to prawda <haha> ?

Nie wiem czy zagram z barglowka, mam rozpiepszona stope lewa kazdy krok mi bol sprawia. Mam nadzieje ze bedzie sklad na mecz, ja raczej nie dam rady, a na sile tez grac nie bede z takim bolem.

Technoboy napisał:

drugą bramkę dla nich biorę na siebie. Teraz trzeba się przełamać z Bargłówką i tyle

Drugą jak i resztę bramek bierzemy na siebie wszyscy. Wychodzi to nasze chodzenie na treningi. Podczas tej całej rundy rozegraliśmy 2 dobre mecze tylko przez to ,że była tam jakaś większa frekwencja na treningach. Co do przyszłego meczu to fajnie by było zakończyć tą rundę wygrywając ten mecz ale patrząc na ostatnie nasze wyniki to sukcesem będzie zremisować. Pozostaje nam jedynie trenować, trenować i trenować. Co do meczu. 1 połowa „raczej” udana, mimo tej jednej bramki w plecy. Mieli tam jeszcze z 2 szanse na bramki. Co do 2 połowy to już całkiem inna sprawa. Brawa dla Igora za dwa gole wolnych i podziękowania dla Kuszczaka z Przyszowic za pomoc. Ale to już kolejny raz jak bramkarz pokazuje ze można go zaskoczyć nawet nie mocnym strzałem z dystansu czego u nas brak. W grze obronnej to dobrze spisał się Zaku. Carlas też na plus. Co do naszych ataków to fajnie je ciągnął Kristoff ale sam tam niczego nie zrobi bez pomocy innych.

Pavlov, nie wiem o czym mówisz :/...

Dzięki Eazy... i z resztą podpisuję się pod Twoim postem co do treningów...

Kurwa! Czy zawsze musi być jakaś pierdolona kalkulacja przed meczem ?